EKO Targ odbędzie się 6 czerwca na Bazarze Szmulki. W ofercie produkty rzemieślnicze, ekologiczne i zdrowa żywność, to kolejna propozycja handlu na świeżym powietrzu, którą proponuje na Pradze-Północ Zarząd Praskich Terenów Publicznych.
To już II edycja Eko Targu, który odbywa się na Bazarze Szmulki przy ul. Radzymińskiej 6. Wydarzenie będzie trwać od godz. 10.00 do 18.00 i powtarzać się będzie w każdy czwartek.
Na miejscu będzie można zaopatrzyć się m.in. w miód z lokalnej pasieki, rzemieślnicze przetwory, dżemy, musy, soki, sosy i dodatki obiadowe, zdrowe batony i ciasteczka.
Nie zabraknie także wyrobów garmażeryjnych takich jak pierogi, cepeliny, kotlety, gołąbki czy pasztety bez dodatku bułki pszennej i jajek. Oferowane produkty w większości otrzymały nagrody i certyfikaty.
Ubiegłoroczna dwudniowa edycja Eko Targu spotkała się z pozytywną reakcją mieszkańców. Dlatego Zarząd Praskich Terenów Publicznych m.st. Warszawy postanowił ponowić inicjatywę.
– Jeśli pomysł wzbudzi zainteresowanie, Eko Targ stanie się wydarzeniem cyklicznym organizowanym co czwartek aż do odwołania. Przy tej okazji, warto zasygnalizować, że Bazarek na Szmulkach czeka na pilną rewitalizację. Pierwszym krokiem ku podwyższeniu standardów handlowych tego miejsca, jest realizacja projektu zgłoszonego do Budżetu Obywatelskiego. Liczymy w tym zakresie na głosy mieszkańców, które będzie można oddawać już w czerwcu tego roku – mówi Katarzyna Bełdowska p.o. Dyrektora Zarządu Praskich Terenów Publicznych.
Organizacja Eko Targu to inicjatywa, której celem jest m.in. zapewnienie mieszkańcom Pragi dostępu do zdrowej żywności oraz integracja lokalnej społeczności. Organizatorzy liczą również na to, że proponowane wydarzenie przyczyni się do przywrócenia funkcji handlowej cenionemu wśród okolicznych mieszkańców lokalnemu bazarkowi.
– Cel ten może zostać osiągnięty, jeżeli puste pawilony zyskają nowych dzierżawców nie tylko na czas Targu, ale i na pozostałe dni tygodnia. Wówczas, bazarek wzbogacony o nowy asortyment z pewnością przyciągnie uwagę nowych odbiorców – dodaje Katarzyna Bełdowska.